W Polsce jeden na pięć przetargów jest ustawiony.
OLAF opublikował długo oczekiwany raport na temat nieprawidłowości w zamówieniach publicznych (Identifying and Reducing Corruption in Public Procurement in the EU).
Oparto go na danych z 8 krajów Unii Europejskiej. Wybór krajów UE był zatwierdzony przez Komisję i uwzględniał te o wysokim (Rumunia, Włochy), średnim (Polska, Hiszpania, Węgry, Litwa) i niskim (Holandia, Francja) poziomie korupcji.
Badanie zostało przygotowane przez firmy PwC i Ecorys przy wsparciu Uniwersytetu w Utrechcie na potrzeby Komisji Europejskiej. Jego celem było przygotowanie informacji, metodologii i narzędzi służących Komisji lub organom Państw Członkowskich we wprowadzaniu polityki antykorupcyjnej, a także zaprezentowanie metodologii do szacowania kosztów korupcji w zamówieniach publicznych w sektorach gospodarki, w których wykorzystywane są fundusze europejskie.
Po raz pierwszy zastosowano wskaźniki oparte na 27 potencjalnych zagrożeniach/punktach problemowych/możliwym ryzyku, nazwanych w badaniu "czerwonymi flagami", co miało ułatwić zobrazowanie skali korupcji w przetargach publicznych, z których wyodrębniono 96 przykładów spraw wysokiego ryzyka (corrupt/grey) i 96 niskiego ryzyka (clean), w których wykorzystano środki unijne.
W ramach badania analizowano 5 sektorów gospodarki:
- budowa dróg i kolei (Road&Rail Construction);
- szkolenia kadr (Training);
- badania naukowe (Research&Development/HighTech Product and Services);
- wodociągi i oczyszczalnie ścieków (Water and Waste);
- budownictwo cywilne (Civil Construction).
Uwzględniono:
- koszty bezpośrednie (np. inwestycja nie spełnia zakładanych celów i przynosi mniejszą wartość bądź straty w odniesieniu do wartości społecznej, jest mało efektywna w odniesieniu do jej ceny, bądź nie była konkurencyjna z innymi ofertami, w tym zawierają się błędne lub niedokończone inwestycje;
- korupcję w szerokim ujęciu definicyjnym obejmującym nadużycia w celu osiągnięcia korzyści osobistych;
- zamówienia publiczne z rozbiciem na etapy;
- fundusze europejskie (suma środków od 1 stycznia 2007 do 31 grudnia 2013 roku wyniosła 347 miliardów euro, tj. 0,4 procent UE-27 PKB).
W raporcie wskazano na dobre praktyki w państwach UE, w tym także kilka dobrych polskich rozwiązań.
Wiele krajów wprowadziło mechanizmy wykluczające z ubiegania się o kontrakty te podmioty, które z różnych powodów nie dają gwarancji uczciwości. Różnego stopnia rozwiązania są stosowane w Austrii, Polsce, Portugalii, Niemczech, na Cyprze, Słowacji, w Słowenii, Szwecji, we Włoszech, Finlandii, na Litwie, w Luksemburgu i w Rumunii. Poniżej podano niektóre bardziej rygorystyczne rozwiązania:
- w Austrii podmiot, któremu już udzielono zamówienia może zostać go pozbawiony, jeżeli on lub osoba go reprezentująca podczas procedury udzielania zamówienia popełniła przestępstwo mogące mieć wpływ na decyzję o jego przyznaniu;
- w Finlandii kontrakt może być anulowany natychmiast jeśli ubiegający się o zamównienie publiczne przedłożył fałszywe informacje;
- na Słowacji wszystkie ubiegające się o kontrakt podmioty muszą złożyć zaświadczenie o niekaralności i zaświadczenie z urzędu skarbowego;
- w Słowenii można żądać wskazania dowodu na uczciwość podmiotów; tamtejsze ministerstwo finansów planuje stworzenie czarnej listy przedsiębiorców;
- austriackie instytucje odpowiedzialne za zamówienia publiczne mają dostęp do bazy danych zwanej ANKÖ193, w której znajdują się informacje o podmiotach ubiegających się o zamówienie, w tym ich kondycję finansową, doświadczenie, procesy z ich udziałem i skazania; ANKÖ nie jest rejestrem publicznym;
- na Węgrzech, w celu ograniczenia korupcji urzędniczej, od 2011 roku wszyscy pracownicy sektora publicznego muszą przejść przez test sprawdzający ich wiarygodność (solidity check); obejmuje on testowanie w ryzykownych sytuacjach, np. w przypadku wręczania korzyści lub nakłaniania do nadużycia władzy; przeprowadzaniem takich testów zajmuje się Krajowe Biuro Bezpieczeństwa (National Protective Service);
- w Niemczech istnieje praktyka okresowej rotacji stanowisk, zapobiegająca korupcji urzędniczej;
- w Rumunii oświadczenia majątkowe są dostępne on-line;
- od 2012 roku holenderski rząd publikuje wydatki ministrów, dyrektorów generalnych i kadry kierowniczej w ministerstwach i instytucjach władzy wykonawczej; wydatki te są publikowane wraz z potwierdzeniami z rachunków i wyciągów na stronie internetowej;
- w Estonii, urzędnicy muszą przedkładać roczne deklaracje o wysokości stóp procentowych swoich inwestycji;
- na Litwie oświadczenia o dochodach (private interest declaration) są zintegrowane z bazą Krajowej Inspekcji Podatkowej;
- w Luksemburgu, urząd udzielający zamówienia publicznego może wykluczyć podmiot ze startowania w przetargu na okres 2 lat za brak gwarancji uczciwości w prowadzeniu działalności gospodarczej;
- we Francji ubiegający się o zamówienie muszą złożyć oświadczenie, o braku okoliczności wykluczających ich z przetargu, w tym, że nie zalegają z podatkami.
Polska należy do grupy państw o przeciętnym poziomie ochrony. Wymieniono typową dla wielu krajów listę nierzetelnych przedsiębiorców publikowaną przez Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Wskazano także na rolę Centralnego Biura Antykorupcyjnego w weryfikacji oświadczeń majątkowych funkcjonariuszy publicznych. Zaznaczono, że oświadczenia wysokich rangą urzędników państwowych są dostępne on-line, a przedłożenie niezgodnego z prawdą oświadczenia jest przestępstwem. Wymieniono ustawę antykorupcyjną, za której naruszenie grozi pozbawieniem sprawowanej funkcji.
Nasz kraj dobrze wypadł na tle Republiki Czeskiej, w której nie istnieją żadne mechanizmy oprócz wykluczenia z ubiegania się o zamówienie przedsiębiorcy prawomocnie skazanego.
W raporcie wskazano na ułomności występujące w większości państw, które dotyczyły braku szkoleń funkcjonariuszy publicznych odpowiedzialnych za zamówienia publiczne, gwarantujących przejrzystość procedur i możliwości unikania korupcji.
Ustawianie przetargów zaobserwowano w 48 procentach przypadków. Najwięcej z nich w sektorze wodno-ściekowym i badań naukowych.
- Najczęściej ustawianie przetargów obserwowano w Polsce, na Węgrzech, Litwie i we Włoszech.
- Łapówki dotyczyły 1 na 3 przetargi, z tym że wskaźnik ten był w równym stopniu obserwowany we wszystkich 5 sektorach.
- Wręczanie łapówek było najczęstsze w Rumunii i Hiszpanii.
- Konflikt interesów występował w 1 na 5 kontraktów bez względu na sektor, ze wskazaniem na sektor szkoleń i projekty użyteczności publicznej.
Wśród ujawnionych nieprawidłowości wymieniano sztuczne zawyżanie wartości przetargu oraz przekazywanie poufnych danych przez urzędników w zamian za korzyści majątkowe.
W Polsce prawdopodobieństwo korupcji występuje w 19-23 procent udzielanych zamówień.
Według szacunków Komisji Europejskiej, w roku 2010 korupcja naraziła budżety krajowe oraz unijne na straty w wysokości od 1,4 do 2,2 miliardów euro.